Trawa pastwiskowa i zawartość fruktanów w niej


Na sezon pastwiskowy z utęsknieniem czeka większość koniarzy a także ich kopytni podopieczni. Trawa jest źródłem wielu składników odżywczych, niezbędnych w żywieniu koni, tj. białko, woda, witaminy, minerały, kwasy omega 3. Niestety ma ona także swoje minusy i nie będzie odpowiednią paszą dla wszystkich grup koni- a to wszystko za sprawą zawartych w niej fruktanów. Fruktany to węglowodany zapasowe, gromadzone przez trawy w okresie jej wzrostu. Młoda, wiosenna trawa jest w nie szczególnie zasobna, ponieważ intensywne procesy wzrostowe wymagają udziału cukru. Jakie może to nieść za sobą skutki? Nawet w przypadku zdrowych koni, tych w odpowiedniej kondycji ciała (konie, które nie są nadmiernie otłuszczone) spożycie nadmiernej ilości fruktanów może powodować problemy zdrowotne, głównie te związane z pracą układu pokarmowego, tj. kolka, zaburzenia flory jelitowej. Istnieją natomiast grupy koni szczególnie narażone na wysoką zawartość cukru w diecie, są to m.in.:
-
Konie metaboliczne
-
Konie ochwatowe, po przebytym ochwacie
-
Konie z nadwagą
-
Konie dobrze wykorzystujące pasze (konie ras prymitywnych)
W tym przypadku wypas na zielonym pastwisku może przyczynić się do odkładania nadmiernej tkanki tłuszczowej oraz pogłębienia już występujących problemów zdrowotnych, co może prowadzić do długofalowych negatywnych skutków.

Czy zawartość fruktanów w trawie ulega wahaniom?
Poziom fruktanów w trawie zmienia się w ciągu dnia, jest zależny od panujących warunków atmosferycznych oraz pory roku. Fruktany powstają w procesie fotosyntezy, który zachodzi w trawach w ciągu słonecznych dni. W zależności od natężenia słońca, intensywność fotosyntezy się zmienia. W ciągu nocy, nagromadzone cukry zużywane są na wzrost rośliny, natomiast ich nadmiar magazynowany jest w roślinie. Co oznacza, że przy sprzyjających warunkach atmosferycznych wypas na trawiastym pastwisku nocą będzie bezpieczniejszy, jeśli chodzi o zawartość fruktanów w trawie, ponieważ ich ilość się zmniejsza. Sytuacja komplikuje się jednak jeśli mamy ciepły dzień (roślina gromadzi cukier) oraz zimną noc (rośliny nie wykorzystują zmagazynowanego cukru na wzrost), przymrozek (trawy gromadzą większe ilości cukru przez niską temperaturę).
Okresy suszy także nie są korzystne dla trawy pastwiskowej- brak wody ogranicza wzrost traw, co oznacza że zgromadzony cukier nie jest zużywany i kumuluje się w roślinie. Krótka, wygryziona trawa, choć z pozoru wydawałoby się, że bezpieczna także może gromadzić większą ilość fruktanów, ponieważ potrzebuje większych zasobów energetycznych do wzrostu.
Jeśli nasz koń jest wrażliwy na nadmiar fruktanów w diecie, warto przestrzegać kilku zasad, które pomogą mu w komforcie przetrwać sezon pastwiskowy.
-
Wypas nocą (między 3 a 10 rano), kiedy poziom cukrów w trawie spada, szczególnie po ciepłej nocy,
-
Wypas po intensywnych opadach deszczu, ponieważ „wypłukuje” on cukier z roślin,
-
Wypas sezonowy, zawartość fruktanów w trawie jest zmienna w zależności od pory roku, np. wczesną wiosną rośliny intensywnie rosną więc intensywnie magazynują cukier, wczesna jesień, kiedy mamy jeszcze ciepłe dni ale już chłodniejsze noce, rośliny w tym okresie gromadzą więcej cukru przygotowując się na chłodniejsze dni (wtedy warto ograniczyć pastwisko).
Należy pamiętać, że każdego konia traktujemy indywidualnie, a decyzję o pastwiskowaniu (bądź nie) podejmujemy w oparciu o aktualny stan zdrowia konia oraz kondycję fizyczną.